rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Lama z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 34361.40 kilometrów w tym 1379.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 145.00km
Czas 05:18
V_AVG 27.36km/h
V_MAX 69.00km/h
Sprzęt Keleris
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Śladami TdP

Środa, 6 sierpnia 2014 · dodano: 07.08.2014 | Komentarze 6

Najpierw do Sułoszowej na strefę bufetu TdP, a później pętla z Januszem przez Olkusz, Lgotę, Myślachowice.
Dojeżdżając do strefy dostaje całkiem niezły doping od dzieciaków oraz babinek z ogródków. Chyba nie do końca ogarniali temat.

a w ten oto przyjemny dla oka sposób, staje się posiadaczem bidonu Europcar
pełen był jakiejś zielonej substancji, którą oczywiście spożyłem :)

Na więcej suwenirów brakło miejsca

Kategoria Szosa

Komentarze

funio | 06:33 sobota, 9 sierpnia 2014 | linkuj Raczej astygmatyzm...;)

Lama | 23:59 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Nom :)
Ma sie ten błysk w oku :):)

jakubiszon | 22:35 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Czyżby ta miła niewiasta wręczyła Ci bidon??? Ja też tak chce :)

Lama | 21:08 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Tak zapierdalałem, że obraz Ci się rozmył hehe ;)
No racja. Jak sobie kupię czerwony rower, to będę jeździł z tortexem w koszykach :)

demek | 20:22 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Ja sie zastanawiam gdzie on to schowal...bo mijalem go przy sosinie...i nie bylo ich widac ;-)

funio | 09:56 czwartek, 7 sierpnia 2014 | linkuj Nie ogarniam tematu,czemu bidony są takie drogie w sklepach rowerowych.W takim razie opakowanie ketchupu,powinno być droższe niż zawartość:)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!