Info
Ten blog rowerowy prowadzi Lama z miasteczka Jaworzno.
Mam przejechane 34361.40 kilometrów w tym 1379.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 26.86 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Listopad1 - 0
- 2019, Październik1 - 0
- 2019, Wrzesień1 - 0
- 2019, Sierpień1 - 0
- 2019, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec2 - 0
- 2019, Maj1 - 0
- 2019, Kwiecień2 - 0
- 2019, Marzec1 - 0
- 2019, Luty1 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik3 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Czerwiec1 - 0
- 2018, Maj4 - 3
- 2018, Kwiecień3 - 5
- 2018, Marzec1 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2017, Grudzień1 - 1
- 2017, Październik2 - 2
- 2017, Wrzesień1 - 0
- 2017, Czerwiec6 - 5
- 2017, Maj2 - 2
- 2017, Kwiecień3 - 6
- 2017, Marzec1 - 0
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Czerwiec6 - 16
- 2016, Maj10 - 17
- 2016, Kwiecień8 - 11
- 2016, Marzec10 - 29
- 2016, Luty3 - 11
- 2016, Styczeń1 - 4
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Październik2 - 2
- 2015, Wrzesień6 - 3
- 2015, Sierpień9 - 19
- 2015, Lipiec10 - 17
- 2015, Czerwiec11 - 24
- 2015, Maj10 - 35
- 2015, Kwiecień8 - 15
- 2015, Marzec9 - 13
- 2015, Luty5 - 10
- 2015, Styczeń4 - 13
- 2014, Grudzień6 - 2
- 2014, Listopad9 - 13
- 2014, Październik11 - 8
- 2014, Wrzesień11 - 6
- 2014, Sierpień15 - 38
- 2014, Lipiec13 - 30
- 2014, Czerwiec9 - 32
- 2014, Maj13 - 6
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec10 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 9
- 2013, Sierpień9 - 12
- 2013, Lipiec12 - 39
- 2013, Czerwiec2 - 2
- 2013, Maj6 - 16
- 2013, Kwiecień2 - 2
- 2012, Sierpień2 - 1
- 2012, Lipiec1 - 0
- DST 228.00km
- Czas 08:06
- VAVG 28.15km/h
- Podjazdy 2000m
- Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy
Mocne zakończenie maja
Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 01.06.2015 | Komentarze 8
Na jakieś sensowne opisy zapraszam do kolegów :)T R A S A
edit
Opisu nie będzie.
Jeszcze by wybuchła medialna afera, że literacką nagrodę Nobla zgarnął nieznany nikomu, zwykły bloger... ;)
Poza tym, po tej niecodziennej nieprzyjemności wielogodzinnego obcowania z Wami, mój mózg znajduje się w kompletnej intelektualnej otchłani, porównywalnej z dnem Rowu Mariańskiego...
Innymi słowy, pisząc w skrócie- totalny MINDFUCK... :)
Kategoria Szosa
Komentarze
Co brałem przed Kubalonką? Może czego nie brałem? Na pewno nie jechałem z wywieszonym jęzorem i nie łykałem much. Mam nadzieję, że Ci smakowały :)
Aha, no i ewidentnie te muchy w brzuchu pomyliły Ci się z motylkami i stąd to Twoje pierwsze zdanie... :)
A noga Lamy? Po prostu nie ma dziołchy i cały ładunek wozi ze sobą..;)
Wyczaiłem co masz na myśli,ale nie komentuję w moim stylu,bikoz mógłbym urazić uczucia religijne
Wpis "na leniucha".Całą bajkstatową robotę wykonaliśmy za Ciebie.
No i szacunek za ostatnie 30km,kiedy woziłem się Tobie na kole...
Pytam się jeszcze raz,tym razem publicznie...co brałeś przed Kubalonką?";)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!